.jpg "Rotacje w zespołach i zmiany w przepisach. Nowy sezon Formuły 1 czas zacząć!")
Już w tę niedzielę wystartuje 73. sezon Formuły 1! Czy znów zobaczymy niesamowite starcia Lewisa Hamiltona z Maxem Verstappenem? Jakim partnerem w zespole 7-krotnego mistrza świata będzie George Russell? Jak zmiany w przepisach wpłyną na rywalizację kierowców? Pierwsze odpowiedzi poznamy podczas Grand Prix Bahrajnu. Trzeci rok z rzędu oficjalnym sponsorem najbardziej prestiżowej serii wyścigowej jest Liqui Moly.
W zapowiedzi rozpoczynającego się sezonu nie sposób nie nawiązać do poprzedniego cyklu. Wszak frapującą walką o mistrzostwo świata pomiędzy kierowcą Mercedesa a Red Bulla będziemy wspominać wszyscy przez długie lata. Ostatecznie – wykorzystując szczęście w samej końcówce oraz własne ogromne umiejętności – czempionem został Holender Max Verstappen. Oznaczało to zatem, że Lewis Hamilton marzenie o zostaniu najbardziej utytułowanym kierowcą F1 w historii musiał odłożyć o co najmniej rok.
Wielka szansa dla Russella, jakie zmiany w innych zespołach?
Do najbardziej spektakularnej zmiany w Formule 1 względem poprzedniego sezonu doszło w ekipie Mercedesa. Jeżdżący przez trzy ostatnie lata w Williamsie George Russell dołączył do teamu z Brackley. Czy 24-letni Brytyjczyk pomoże swojemu rodakowi w zdobyciu upragnionego ósmego tytułu mistrza świata? A może sam pokusi się o rywalizację o najwyższe pozycje?
Russell zastąpił w Mercedesie Valtteriego Bottasa, który zasilił szeregi Alfy Romeo F1 Team Orlen. Do zespołu ze szwajcarskiego Hinwil dołączył także Chińczyk Guanyu Zhou. Kierowcą rezerwowym konstruktora pozostał Robert Kubica.
Miejsce wspomnianego wyżej George’a Russella w Williamsie zajął Alexander Albon, który po rocznej przerwie powraca do Formuły 1. Z kolei ekipy Haas nie będzie już reprezentował Nikita Mazepin, w którego miejsce wskoczył Kevin Magnussen.
Zmiany w przepisach
Rozpoczynający się sezon 2022 to również zmiany w przepisach, m.in. dotyczących sposobu sędziowania zawodów oraz weekendów wyścigowych. W tegorocznym cyklu będzie dwóch dyrektorów wyścigów, którzy swą funkcję będą pełnili na przemian. Wspierać ich będą inni obserwatorzy – na torze oraz w wirtualnych pokojach sędziowskich, na wzór systemu VAR z piłki nożnej.
Tak jak w zeszłym roku, podczas trzech weekendów z F1 kwalifikacje odbędą się w piątek, a w sobotę zawodnicy pojadą w sprincie, czyli w około trzy razy krótszej rywalizacji niż niedzielny wyścig główny. W sezonie 2021 punkty za sprint przyznawano trzem najlepszym kierowcom, natomiast w nadchodzącym cyklu będzie to aż ośmiu zawodników!
Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA) wraz z inauguracją nowego cyklu zakazała też bezpośredniej komunikacji między szefami ekip, a sędzią wyścigu. Decyzja ta jest pokłosiem różnego rodzaju nacisków ze strony dyrektorów zespołów na sędziów w trakcie wyścigów.
Przed nadchodzącym sezonem Formuły 1 fani tak jak rok wcześniej zadają sobie głównie jedno pytanie – czy Lewis Hamilton sięgnie po ósmy tytuł i przejdzie do historii? Przed nami miejmy nadzieję fascynujący sezon. Oglądajcie zmagania najszybszych kierowców na świecie razem z Liqui Moly!