Wymiana oleju silnikowego to podstawowa czynność serwisowa. Czystość i jakość oleju silnikowego są gwarantem długotrwałej pracy jednostki napędowej. Oczywiście dla trwałości silnika, optymalnie by było, aby olej był wymieniany jak najczęściej. Co to oznacza w praktyce i dlaczego producenci samochodów, sprzedawcy i kierowcy nie zawsze mówią jednym językiem?
Od czego zależy szybkość zużywania oleju? No właśnie, to kluczowe pytanie. Przede wszystkim od stanu mechanicznego silnika. Mowa tu o stanie pierścieni tłokowych, zaworu EGR, odmy, filtra dpf, układu wtryskowego i dolotowego. Nie można również zapominać o właściwym działaniu osprzętu elektronicznego tj., sond lambda, przepływomierza, czujników ciśnienia i położenia.
Silnik to system naczyń połączonych i usterka jednego z ww. elementów drastycznie zwiększa zużycie innego, z pozoru niezwiązanego z nim podzespołu. Tak się nieszczęśliwie składa, że szybkość degradacji medium smarującego jest uzależniona od usterek prawie wszystkich części silnika. I tak, lejące wtryskiwacze rozrzedzają olej. Gruba struga paliwa, która trafia do komory spalania zamiast delikatnej mgiełki, nie może zostać w pełni spalona. Część niespalonego paliwa trafi przez pierścienie tłokowe do oleju. To nie wszystko bowiem nadmiar wytworzonej sadzy podąży ta samą drogą i też trafi do środka smarnego. Niedrożny filtr DPF bardzo szybko doprowadza do rozcieńczenia oleju. Zjawisko to widać gołym okiem w postaci gwałtownego wzrostu stanu oleju. Brudny przepływomierz niepotrzebnie zwiększa dawkę paliwa, której cześć musi trafić do oleju. Skład mieszanki zależny jest również od drożności układu dolotowego. Gdy przekrój kanałów w kolektorze dolotowym zostanie ograniczony, silnik będzie miał za mało powietrza i nie będzie mógł spalić całego paliwa, a wtedy kolejna jego porcja paliwa trafi do … oleju.
Oczywiście na żywotność oleju wpływ ma również sposób eksploatacji silnika. Najkorzystniejsze warunki powstają podczas jazdy autostradowej a najgorsze w cyklu miejskim na krótki odcinkach i przy niskich temperaturach. Kolejnym aspektem wpływającym na medium smarujące jest rodzaj silnika. Mówimy tu o jego wysileniu, rodzaju układu zasilnia i pojemności układu smarowania. W dużym uproszczeniu silniki wysokoprężne generują więcej sadzy, bezpośredni wtrysk benzyny zwiększa temperaturę, a mała pojemność układu smarowania przyczynia się do szybszej degradacji oleju. Jak widać, współczesne silnik stawiają większe wymagania co do jakości środka smarnego. Ze względów ekologicznych, nowe jednostki mają coraz mniejszą pojemność, większe wysilenie i bardziej skomplikowany i narażony na usterki układ zasilania.
Nasz rada: wymieniaj olej co każde 10.000 -15.000 kilometrów lub raz w roku i pamiętaj o płukaniu silnika przy każdej wymianie.
Zapoznaj się z naszą gamą olejów: Oleje LIQUI MOLY