Temat filtra DPF spędza sen z powiek wielu użytkownikom samochodów z silnikiem Diesla.
Temat filtra DPF spędza sen z powiek wielu użytkownikom samochodów z silnikiem Diesla. Częste czyszczenie, kosztowne wymiany, regeneracja, czy jego nielegalne usuwanie to kosztowne operacje. Element ten bardzo szybko zapycha się i wymaga konserwacji zwłaszcza wtedy, kiedy samochód z silnikiem wysokoprężnym wykorzystywany jest do codziennej jazdy po mieście. W takich warunkach filtr DPF nie wytrzyma długo. Ciągłe przyspieszanie powoduje dużą emisję spalin, a co za tym idzie – wysoką emisję cząsteczek stałych, które trafiają do filtra. Czy naprawdę nie ma możliwości, by uniknąć serwisowania lub obniżyć koszty eksploatacyjne związane z koniecznością posiadania filtra cząsteczek stałych?
Czym tak właściwie jest filtr DPF?
W 2011 roku wprowadzono normę emisji spalin EURO 5. Ograniczyła ona ilość cząsteczek stałych, które podczas jazdy na odcinku jednego kilometra emitują samochody. Postawiło to przed producentami aut spore wyzwanie. W przypadku silników Diesla maksymalna ilość emitowanych cząsteczek została obniżona z 0,025 g do 0,005 g. Taka redukcja miała korzystnie wpłynąć na środowisko, a według niektórych badań przyczynić się nawet do zmniejszenia zachorowalności na raka.
By sprostać nowej normie, idealnym rozwiązaniem stały się filtry DPF i FAP, które zaczęły pojawiać się masowo w samochodach z silnikami wysokoprężnymi. Oba typy filtrów wyłapują cząsteczki stałe i dopalają je, by nie przedostały się one do atmosfery. W DPF zanieczyszczenia wypalane są w bardzo wysokiej temperaturze, bez zastosowania dodatkowych płynów. Właśnie stąd pochodzi jego nazwa – „suche” dopalanie. Natomiast w filtrze FAP stosuje się płyn katalizujący. Stąd ta metoda nazywana jest „mokrą”. Takie rozwiązanie pozwala na obniżenie temperatury spalania cząsteczek stałych.
Zapychanie się filtra DPF
Gromadzące się w filtrze niewypalone cząsteczki stałe powodują jego stopniowe zapychanie. Jeżeli filtr nie osiągnie odpowiedniej temperatury dopalania – cząsteczki nie zostają spalone. Właśnie dlatego niezbędne jest czyszczenie DPF, bądź jego wymiana.
Czyszczenie filtra cząstek stałych w porównaniu z jego wymianą nie jest bardzo drogą operacją. Ta, nawet w przypadku nieoryginalnego zamiennika może zamknąć się w kwocie kilku tysięcy złotych. Nawet poprawnie działający filtr DPF generuje spore koszty eksploatacyjne, ponieważ zwiększa spalanie i negatywnie wpływa na osiągi, obniżając je. Ilość spalanego paliwa wzrasta wraz z zapychaniem się filtra. Jeżeli zauważymy niepokojące, ciemne kłęby dymu z rury wydechowej, silnik zacznie się „krztusić”, a paliwa zacznie ubywać znacznie szybciej niż zwykle – trzeba reagować szybko i przystąpić do regeneracji lub czyszczenia filtra DPF.
Niektórzy kierowcy decydują się na jego trwałe usunięcie. Taki zabieg na pewno zredukuje koszty związane z eksploatacją pojazdu – oczywiście do momentu, w którym pojazd zostanie zatrzymany przez policję. O ile wykrycie braku filtra DPF w samochodach nowej generacji jest trudne, ponieważ nawet bez niego nowe silniki spełniają normę EURO 5, o tyle w przypadku starszej generacji silników brak DPF widać niemal gołym okiem. Warto nadmienić, że wycinanie filtra DPF jest po prostu nielegalne i jest tożsame z utratą dowodu rejestracyjnego. W Polsce mandat za jego brak wynosi około 500 złotych. Natomiast w Niemczech za brak filtra DPF kierowca musi być gotowy na zapłatę mandatu w wysokości 1000 euro, a w Austrii około 3500 euro.
Regeneracja filtrów DPF
Na żywotność filtra wpływają takie aspekty jak: sposób jazdy, stosowany olej silnikowy, paliwo, dodatki do paliwa oraz ogólny stan techniczny pojazdu. Filtr będzie zapychał się do momentu, gdy nie osiągnie odpowiednio wysokiej temperatury. Taka sytuacja ma miejsce, kiedy samochód jest używany wyłącznie do jazdy po mieście lub na krótkich trasach. Problem szczególnie dotyczy samochodów, w których „suchy” filtr jest oddalony od silnika, ponieważ bardzo późno osiąga on temperaturę, w której spalane są cząsteczki stałe. W niektórych pojazdach stosuje się filtry jednorazowe, które wymagają wymiany po zapełnieniu. Bardziej zaawansowanym rozwiązaniem stosowanym przez producentów filtrów jest katalityczne spalanie cząstek, gdy filtr osiągnie odpowiednio wysoką temperaturę – cząstki spalają się w temperaturze, która przekracza 600°C. Taki proces nazywa się regeneracją pasywną. W teorii może to brzmieć nieco skomplikowanie, ale w praktyce wystarczy wyruszyć za miasto w nieco dłuższą trasę i utrzymywać stałe obroty silnika.
Takie wypalanie DPF zalecane jest przez producentów. Odpowiednia eksploatacja może spowolnić jego zużycie. Filtr warto wypalać przynajmniej raz w miesiącu, nie rzadziej niż co 1000 km.
Regeneracja filtra cząstek stałych – co jeszcze warto o tym wiedzieć?
Oprócz węgla, który jest głównym składnikiem cząstek stałych, w ich składzie znajdują się również niepalne substancje, które pojawiają się wraz ze zużyciem i korozją silników. Innymi niepalnymi substancjami są również dodatki do olejów i paliw. Gdy węgiel z cząsteczek stałych zostanie wypalony, to właśnie te substancje osiądą we wnętrzu filtra w postaci popiołu. Z czasem stopień zapełnienia filtra rośnie, co zmniejsza efektywność zabiegów regeneracyjnych – na sadzę zostaje coraz mniej miejsca – dopalanie jej jest konieczne coraz częściej. Wtedy konieczna jest wymiana bądź mechaniczna regeneracja filtra po zdemontowaniu go z pojazdu.
Poza pasywną metodą regeneracji filtra cząsteczek stałych istnieją jeszcze aktywne systemy wypalania nagromadzonych zanieczyszczeń. Chodzi o okresową zmianę trybu pracy silnika – zaczyna on emitować zwiększone ilości dwutlenku azotu, który powoduje utlenianie węgla zawartego w cząstkach, przepływając przez filtr. Drugą metodą aktywnej regeneracji filtrów DPF jest podgrzewanie go dodatkowym płomieniem, który wtryskiwany do mieszanki paliwowej częściowo spala cząsteczki.
Czyszczenie filtra cząsteczek stałych
Dokładne czyszczenie DPF jest możliwe bez demontażu tego komponentu. Wystarczy sięgnąć po preparaty dostępne na naszej stronie, takie jak LIQUI MOLY DPF Cleaner 5L. Płyn należy wprowadzić do zimnego filtra, a po aplikacji rozgrzać go. Preparat w kilkanaście minut spali zabrudzenia przy obrotach biegu jałowego. Ten rodzaj regeneracji filtra powinien być stosowany sporadycznie. Dużo prościej i wygodniej jest po prostu wypalić filtr, jadąc w dłuższą trasę, stosując dodatki do paliwa, które wspomogą ten proces. Nie wolno jednak bagatelizować objawów zapchania, aby nie doprowadzić do jego całkowitego zużycia.
Czyszczenie DPF – czy warto?
Czyszczenie filtrów DPF jest opłacalne ze względu na fakt, że wymiana tego elementu jest kosztowna. Należy regularnie go czyścić i dbać o odpowiednią eksploatację – od czasu do czasu warto udać się w dłuższą trasę, aby przepalić filtr. W celu uniknięcia problemów związanych z DPF, a przynajmniej odłożyć je w czasie – należy również pamiętać, aby podczas każdego przeglądu wprowadzać do niego dwa płyny – LIQUI MOLY Pro-Line DPF Oczyszczacz 1L i Pro-Line DPF Płyn do płukania 0,5L – oba można znaleźć na naszej stronie. Sugerujemy również używanie niskopopiołowych olejów silnikowych oraz częste ich wymienianie. Korzystając z produktów z oferty LIQUI MOLY czyszczenie filtra cząsteczek stałych możliwe jest bez demontażu i przebiega bardzo szybko i sprawnie. Cały proces trwa około 30 minut i jest niezwykle efektywny nawet w przypadku bardzo zapchanych filtrów. Celem takiego zabiegu jest przywrócenie mu fabrycznej skuteczności, co bezpośrednio przełoży się na osiągi samochodu, mniejszą emisję spalin i zużycie paliwa. Po wyczyszczeniu filtra DPF silnik może dymić przez około 5 kilometrów. Co więcej, chemiczną regenerację można wykonać w jednym z warsztatów zrzeszonych w naszej sieci LIQUI MOLY Pro-Line Serwis.
Dodatkowo zalecamy stosowanie LIQUI MOLY Dodatek do ochrony filtra DPF 0,25L. Używany regularnie ogranicza powstawanie sadzy, przez co wydłuża żywotność filtra cząstek stałych. Jeśli zadbasz o swój DPF z produktami LIQUI MOLY satysfakcja z jazdy powróci w mgnieniu oka, a o zapchaniu filtra będziesz mógł zapomnieć na bardzo długi czas.